Tag: Polska

II Łódzki Festiwal Win Polskich — pijmy różowe!

Po zeszłorocznym sukcesie I Łódzkiego Festiwalu Win Polskich zorganizowanego przez Klub Wino na świeżym powietrzu na podwórku przy Piotrkowskiej 217 miałem nadzieję, że impreza okaże się cykliczna i na dobre zadomowi się na naszym łódzkim winnym podwórku. Na szczęście nadzieje okazały się słuszne — wczoraj odbyła się druga edycja tego festiwalu, a do Łodzi na zaproszenie Michała Rutkowskiego z Klubu Wino przyjechało 10 polskich winnic, przywożąc ze sobą 44 wina. Jak zobaczyłem ilość win, uśmiechnąłem się w duchu — od razu pomyślałem o 44 Winnice Dziedzic i Monice Dziedzic (obecnej zresztą na festiwalu), która pytana o genezę nazwy zawsze odpowiada: „A czy to nie jest najbardziej polska liczba?”. 

Czytaj więcej

W kieliszku wycieczka na Srebrną Górę

Polskie wina to u nas na blogu rollercoaster. Zaczęło się dawno, dawno temu od prób z Winnicą Jaworek. Do dziś nie wiem, czy to efekt kompletnego braku porównania i doświadczenia wtedy, czy faktycznej kiepskiej formy win. Jakiś czas później nastało olśnienie pod wpływem degustacji win Płochockich, a potem wielkie rozczarowanie przy historii z Herbowym. W międzyczasie dopadły nas drobne uniesienia w związku z Jaworkowym Pinotem i Acolonem, którymi uraczył nas Maciek Nowicki.

Patrząc uczciwie, próbka statystyczna to mizerna. Na zeszłoroczny Konwent Winiarzy Polskich — choć się wybieraliśmy — nie udało nam się dotrzeć. Doświadczeń z polskim winiarstwem i jego płynnymi efektami mamy zatem niewielkie. Z tym większą chęcią i entuzjazmem przyjęliśmy nowinę, że wina z Winnicy Srebrna Góra pojawiły się w łódzkim Klubie Wino, a ponadto współwłaściciel winnicy — Mirek Kwiatkowski — poprowadzi degustację sześciu z nich.

O Srebrnej Górze napisali już wzdłużwszerz zarówno Wojtek Bońkowski, jak i Kuba Janicki. Recenzji na innych blogach też nie brakowało, a większość utrzymana była w podobnym tonie. Tym większe mieliśmy nadzieje.

Czytaj więcej

Jeden herb, dwa Herbowe

Jakiś czas temu pisaliśmy o polskim winie Herbowym z Winnicy Zbrodzice, które pojawiło się w sieci sklepów Żabka. Opisywana wtedy butelka pochodziła z Żabki nieopodal biura, a o samym winie wypowiedzieliśmy się — mówiąc delikatnie — dosyć niepochlebnie. Ot, byłem wtedy po prostu przekonany, że to wino jest zwyczajnie słabe i nie ma sobie co nim głowy zaprzątać zanadto.

Trwały wtedy co prawda dyskusje o dopisku Imbottigliato da ICQRF FI/12722 Certaldo Italia widniejącym na kontretykiecie Herbowego i padały zarzuty, że wino wyjeżdża z Polski i wraca, nazwijmy to, nie do końca w stanie niezmienionym. Również i tym się jednak za bardzo nie przejmowałem — dużo jest lepszych win na świecie, na których można oko, nos i usta zawiesić, by zbyt wiele czasu na Herbowe nie poświęcać. Nigdy też nie miałem zacięcia, by bawić się w Sherlocka Holmesa, ani tym bardziej by szukać teorii spiskowych.

Do ponownej refleksji skłoniło mnie jednak szczere zdziwienie mojego przyjaciela, którego zdanie bardzo szanuję. Stwierdził, że strasznie pojechaliśmy po tym Herbowym, a to przecież całkiem dobre wino. Coś mi się wyraźnie nie zgadzało. Nasze kolejne spotkanie wykorzystaliśmy jako dobrą okazję by sprawdzić, co jest na rzeczy. Mieliśmy bowiem na podorędziu inną butelkę Herbowego — pochodzącą z winnicy, a nie z Żabki.

Czytaj więcej

Bartolini Bartłomiej herbu Zielona Pietruszka

Bartolini Bartłomiej herbu Zielona Pietruszka wyruszył na poszukiwanie win, cwałując przez gęstwiny pełne małych Żabek. Odnalazł to, czego szukał, czyli wino, którego zabrakło u Płaza pod Arkadami, a którego Winne Przygody były żywotnie ciekawe. Przysłowiowy Bartolini Bartłomiej w postaci Tysi przyniósł z Żabki na rogu Herbowe 2010 z Winnicy Zbrodzice.

Czytaj więcej

Winnica Płochockich po pięciokroć z niespodzianką

W piątek, 14 grudnia, mieliśmy przyjemność uczestniczyć w degustacji komentowanej w Klubie Wino w Łodzi, której tematem były wina z Winnicy Płochockich. Degustacja była wyjątkowa, bowiem prowadzona była przez samych winiarzy — państwa Basię i Marcina Płochockich.

Mówiąc o polskim winiarstwie, skądinąd bardzo dynamicznie rozwijającym się na przestrzeni ostatnich kilku lat, Winnicy Płochockich nie sposób nie kojarzyć. To, zdaje się, najbardziej rozpoznawalne polskie wina dostępne w szerszej dystrybucji. Na tegorocznych targach ENOEXPO 2012 w Krakowie cztery wina od tego producenta zostały nagrodzone medalami w konkursie win polskich.

Czytaj więcej