Adobe Carmenere
Jako część naszego zamówienia przyfrunęło do nas Adobe. Wraz z Adobe przybył chłodniejszy wieczór, który zachęcił nas do otworzenia czerwonego wina. Od momentu odkorkowania Adobe zdecydowanie przestało nam się kojarzyć tylko z producentem oprogramowania — nowe skojarzenie jest o wiele przyjemniejsze.
W nosie intensywne aromaty wiśni, śliwki, czarnego pieprzu i czarnego bzu. Słodkie i intensywne, ale nieugotowane. W ustach lekko pikantne, z nutą papryki i wyraźnie pieprznym finiszem. Pełne intensywnego owocu z wyraźną kwasowością i bardzo gładkimi taninami, lekkie i nieprzesadnie skoncentrowane. Drugą połowę butelki wypiliśmy kolejnego dnia — wino jeszcze bardziej zyskało na lekkości, profil aromatyczny przesunął się w stronę nieco słodszych nut, taniny stały się jeszcze delikatniejsze, ale całość nadal pozostawała bardzo harmonijna.
Jest to zdecydowanie jedno z najlepszych carmenere jakie piłem, wino bardzo godne polecenia.
Pochodzenie wina: zakup własny autora (Alewino.pl)