Alfredo Roca — powrót do korzeni
Jedną z pierwszych notek na Winnych Przygodach był ślepy test, który przeprowadziliśmy z udziałem trzech różnych Cabernet Sauvignon. Od tamtego czasu, pomijając chyba tylko wina z Lidla, czysty Cabernet nie zagościł na moim stole. Kupażowany z Shirazem, Merlotem, Malbeciem, z klasycznymi bordoskimi szczepami — tak, ale sam jeden jak palec — nie.
Opisywana butelka miała być pierwszym wspólnym eksperymentem w ramach Winnych Wtorków, a jednocześnie powrotem do korzeni. Nie wyszło. Dostępność wina okazała się zbyt niska, więc tylko ja go sobie podegustowałem.