E&J Gallo – tanio. Czy dobrze?
Pośród droższych butelek zawsze trafia się potrzeba na te nieco tańsze. Tym bardziej fajnie, gdy udaje się za sensowne pieniądze trafić butelkę, którą można określić mianem smacznej – lub nawet bardzo smacznej. O winach z Lidla już pisałem (i obiecuję uzupełnić artykuł o nowe butelki niebawem), ostatnio wpadły mi w ręce dwie inne butelki.
Obie firmowane są przez Ernest&Julio Gallo z Kalifornii. E&J Gallo to firma skupiająca obecnie kilkadziesiąt znaków towarowych, w tym znane produkty Carlo Rossi (o których przez grzeczność nic nie wspomnę). Posiadają w swojej ofercie wina od bardzo tanich, przez tanie, na relatywnie drogich win z pojedynczych winnic lub rejonów kończąc. Nie do końca udało mi się ustalić, czym właściwie jest E&J Gallo – czy ich działalność jest zbliżona do burgundzkich negocjantów, czy być może są właścicielami szerokiej gamy winnic, z których w różny sposób produkują wina. Licho wie. Fakt pozostaje natomiast faktem, że w ręce wpadły mi ostatnio dwie butelki z ich logo.