Kategoria: Winne Wtorki

Ogień z wodą

Ostatnimi czasy częściej wpadam w nastrój melancholijny, odpływając myślą daleko, daleko stąd. Matriksowy „bullet time” przeniesiony na grunt refleksji nad własnym życiem, coraz trudniejszy do osiągnięcia wobec setek bodźców, zwłaszcza tych wyłaniających się z otchłani cyfrowych monstrów, towarzyszących nam od samego poranka, aż po kres dnia. Coraz trudniej jest znaleźć takie chwile, zwłaszcza gdy jednocześnie wiążą się one z poznaniem swoich głęboko skrywanych emocji, skrzętnie ukrytych pod płaszczykiem powierzchownej pogoni za wszystkim, co nas otacza.

Czytaj więcej

Rancio z babką — smaki regionu z Winnymi Wtorkami

Do grzebania w regionalnej kuchni w tym odcinku WInnych Wtorków zagonił nas Sławek z Enoeno. Sprawa okazała się wcale niełatwa. Łódź, jaką dziś znamy, wyrosła z Łodzi przemysłowej, a tej historia sięga wyjątkowo niewiele wstecz, raptem do początków XIX wieku. Choć dziś Łódź w znacznej większości zamieszkują Polacy,  wiodący wkład w rozwój regionu miały cztery kultury: polska, żydowska, niemiecka i rosyjska. Nasze miasto to tygiel kultury, w którym trudno jednoznacznie przyszpilić, czym właściwie jest kuchnia regionalna. Widoczny wpływ kuchni Kresowej w rodzinnym gotowaniu również nie ułatwiał zadania.

Szperając w źródłach za regionalnymi inspiracjami kulinarnymi trafialiśmy albo na dania, których korzenie niewiele wspólnego mają z Łodzią (popularne w łódzkiem prażoki ze skwarkami w różnych postaciach znane są chyba w całej Polsce), niełatwo je łączyć z winem (zalewajka, czy zupa chrzanowa), bądź trudno potraktować jako samodzielną potrawę (kapusta z grochem, czarne, czy pasztetowa).

Czytaj więcej

Winnowtorkowy Cabernet Franc prosto z Włoch

Idąc za ciosem po ostatniej notce, a także zakupach, gdy Mati powiedział mi, że najbliższe Winne Wtorki są już jutro, a ich tematem jest Cabernet Franc, nie było ani chwili do stracenia. Tak się jednak złożyło, że Mati i Tysia swojej butelki również jeszcze nie zdobyli, tak więc postanowiliśmy się udać do najbliższego – od czasu naszej przeprowadzki w okolice przebudowywanej Łodzi Fabrycznej – sklepu, czyli Appellation – składu wina i oliwy.

Jak się okazało, ze zdobyciem czystej krwi Cabernet Franca nie było problemu (a i zaopatrzyliśmy się przy okazji w materiał źródłowy do kolejnych wpisów…), dzięki czemu mogliśmy wieczorem, przy kolacji, zmierzyć się z tym samym winem, pierwszy raz od dłuższego czasu razem, a jednak osobno (w sumie we cztery osoby). Było to zaiste doświadczenie niezwykle interesujące.

Czytaj więcej

Heimann Kadarka 2013 — kadarka od króla doliny

Kadarka jest w Polsce równie popularna jak Ruski Szampan — trudno znaleźć kogoś, kto zapytany o kadarkę nie krzyknie: Piłem!. Znajdziemy ją w niemal każdym sklepie osiedlowym, w każdym supermarkecie, w najmniejszej mieścinie i największej aglomeracji. Zakorzeniła się w kulturze wina z kategorii cioci na imieninach do tego stopnia, że chyba nikt się nie zastanawia, co właściwie się pod tą nazwą kryje i skąd się wzięła.

Irek Wis z bloga Blurppp jako temat Winnych Wtorków na ten tydzień zaproponował odczarowanie kadarki, czemu z miłą chęcią przyklasnęliśmy. Etap kojarzenia win egerskich z anonimową byczą krwią pitą na imprezach już minął, o winach z Tokaju też myśli się już w zupełnie innych tonach, niż kiedyś. Skoro to udało się, to może z kadarką też się uda?

Czytaj więcej

Don PX i jego sekrety

Mikołajki każdego roku to dzień pełen uśmiechu. Co rok w biurze na chwilę znów stajemy się dziećmi i świetnie bawimy się w tajemniczego Świętego Mikołaja, który przynosi prezenty losowane wśród naszej ekipy. Co rok równie świetnie bawimy się wraz z innymi blogerami winnymi w Mikołajki z Winnym Wtorkiem. Zasady zabawy są bardzo podobne – blogerzy łączeni są w losowe pary i pod osłoną mgły tajemniczości wysyłają sobie nawzajem butelkę wina.

Butelka, którą nas w tym roku obdarował Mikołaj, trafiła w czuły punkt i okazała się iście wymarzonym prezentem.

Czytaj więcej