Tag: Zlot Blogosfery

Zlotowe impresje

IV Zlot Blogosfery Winiarskiej zorganizowany przez Winicjatywę za nami, a to świetny powód, by rozsupłać worek z luźnymi przemyśleniami.

Na dzień dobry chcielibyśmy podziękować Wojtkowi Bońkowskiemu, Ewie Rybak, Maćkowi Nowickiemu i wszystkim zaangażowanym w zorganizowanie, dopięcie na ostatni guzik i poprowadzenie zlotu. Choć to może wydawać się z pozoru błahe, czterokrotne zorganizowanie wydarzenia na takim poziomie dla, bądź co bądź niewielkiej, grupy blogerów uważam za rzecz wielką i już niecierpliwie wyczekuję kolejnego roku z piątym, okrągłym zlotem. Podziękowania kierujemy również do sponsorów, dzięki którym to spotkanie było możliwe — w tym roku spotkaliśmy się w Hotelu Le Regina dzięki wsparciu Faktorii Win i firmy Tom-Gast.

Na zlot przyjechaliśmy przede wszystkim, by zobaczyć twarze dobrze nam znane jak i te nowe, poznać się lub zobaczyć po długiej przerwie, spędzić wspólnie czas, pogadać, napić się wina. Ten punkt jest definitywnie poza konkursem i pozycja najjaśniejszego punktu zlotu należy mu się ex cathedra. W merytorycznej części programu jasnych punktów też nie brakło, ale o tym (prawie) po kolei.

Czytaj więcej

III Zlot Blogosfery Winiarskiej, czyli do trzech razy sztuka

Wróciliśmy właśnie z III Zlotu Blogosfery Winiarskiej i pisząc ten wpis kujemy żelazo póki gorące. Nie tak szybko, jak blogerzy z Warszawy i nie tak szybko jak Irek Wis, który pisał jeszcze w pociągu, ale i bez zbędnej zwłoki.

Dla nas najlepszym określeniem dla tegorocznego zlotu jest do trzech razy sztuka. Gdy trzy lata temu Wojtek Bońkowski  wraz ekipą Winicjatywy wpadli na pozornie zwariowany pomysł, żeby blogerów winiarskich z całej Polski zebrać w kupie i integrować, nie dotarliśmy. Rok temu los znów wyciągnął do nas rękę, bo warunki uczestnictwa nie wymagały dużej aktywności, a akurat wtedy prawie wcale nie pisaliśmy — też jednak nie wyszło. Nawet nie wiedzieliśmy jeszcze ile tracimy, ale w tym roku zawzięliśmy się, powiedzieliśmy: basta! i choćby się miało walić i palić postanowiliśmy dotrzeć, na szczęście nie tylko z sukcesem, ale w komplecie.

Czytaj więcej