Bąble na dobry początek
Zaklinanie wiosny z Tysią udało nam się wybornie. Jednego dnia skończyliśmy ostatnią butelkę Porto, drugiego wypiliśmy pierwsze Vinho Verde, trzeciego obudziliśmy się przy śpiewie ptaków, niebieskim niebie i temperaturze pozwalającej na wyjście z domu bez płaszcza. To, jak i parę innych powodów, okazało się świetną okazją do otwarcia bąbli. No dobra… nie oszukujmy się, każda okazja do otwarcia bąbli jest dobra, a ja tylko szukam usprawiedliwienia.
Francuskie bąbelki kojarzą się głównie z szampanami, i — od niedawna coraz bardziej, choć nadal tylko nieco — z alzackimi Crémant d’Alsace. Wina musujące produkuje się jedak we Francji w wielu innych miejscach. Jednym z nich jest langwedockie Limoux, gdzie w apelacjach Crémant de Limoux i Blanquette de Limoux wytwarza się wina musujące (w większości) metodą tradycyjną.