Cuvée Marine Domaine de Menard 2015 na koniec wakacji
Za sprawą niemieckiego Sauvignon Blanc niedawno wspominaliśmy o Festiwalu Win Letnich organizowanym w lipcu przez łódzki Klub Wino. Na festiwalu obok Klubu Wino wystawiał się Euro-Foods z greckimi winami (o których też pisaliśmy), GARAŻ Food & Wine z paletą Prosecco w wersji Bio od Pizzolato, Winkolekcja, która powtórzyła zeszłoroczny schemat i wpadła do Łodzi z Torrontés, Vinho Verde, Chardonnay od Aresti i wyraźnie słodkim różowym musiakiem. Obok nich był jeszcze Mielżyński, który przykuł moją uwagę najbardziej.
Michał Poddany przyjechał z szóstką ciekawych, różnorodnych i świetnie pasujących do tematu festiwalu win. Chyba tylko Cava w wersji brut nikogo nie zaskoczyła – za to widok Vinho Verde z samego Loureiro od Quinta do Ameal, Grünera Veltlinera od Salomona Undhofa i Negroamaro z Masseria LiVeli Contrade z Apulii wywoływał uśmiechy na twarzach. Uśmiechy wywoływało też gaskońskie Cuvée Marine Domaine de Menard, z którym również wróciliśmy do domu.